Kliknij, aby dodać stronę do ulubionych
strona główna cmentarze warto wiedzieć księga gości napisz do nas
WYSOKIE MAZOWIECKIE    

Żydzi osiedlili się w Wysokiem Mazowieckiem przypuszczalnie u schyłku XVII wieku. Starozakonni przebywający wówczas w mieście nie tworzyli gminy ze względu na niewielką liczbę. W 1722 roku według akt kościelnych było ich około dziesięciu. W 1723r. tworzyli już przykahałek i podlegali gminie okręgowej w Ciechanowcu. O początkach gminy dowiadujemy się przy okazji sesji Arba Aratzot. Akt z 1725 roku opisuje spór pomiędzy wspólnotami w Ciechanowcu i w Węgrowie. Okręgi spierały się pod czyją władzą mają być starozakonni z Wysokiego Mazowieckiego. Strony przedstawiły swoje argumenty, ale nie posiadały żadnej pisanej dokumentacji. Rada Czterech Ziem zdecydowała się więc odłożyć decyzję, aż do następnej sesji, która miała mieć miejsce w zimie 1725-1726 r. Do tamtego czasu żadna ze wspólnot nie mogła sprawować jakiejkolwiek władzy nad przykahałkiem, podatek miał być odprowadzany równo do obu wspólnot. W 1765r. stwierdzono istnienie samodzielnej gminy żydowskiej. Publikacja "Miasta polskie w Tysiącleciu" podaje, że w 1779 roku mieszkała tu wielu Żydów trudniących się handlem i rzemiosłem. W 1798 roku proboszcz parafii w Wysokiem Maz. podał wzmiankę, że "należy się Kościołowi od Żydów z kahału miasta wysockiego corocznie łoju kamieni dwa i mięsa ćwierci dwie, co dawniejsi proboszczowie odbierali." Lustracja pruska z 1799 roku wymienia na 869 mieszkańców 276 Żydów, co stanowiło 32% mieszkańców. Miasto w szybkim tempie zostało zdominowane przez żywioł żydowski. Spis z 1827 roku wylicza na 1065 mieszkańców 378 starozakonnych. W 1857 roku stanowili 58% ogółu mieszkańców to jest 1053 osób; w 1897 roku stanowili 62% mieszkańców miasta. Żydzi od początku lat osiemdziesiątych napływali głównie z Litwy. Pierwszy w odrodzonej Polsce spis ludności z 1921 roku na 3214 mieszkańców wykazał 1898 Żydów (55%).

Dzielnica żydowska zlokalizowana była w północno-zachodniej części miasta. Główne skupisko domów i placyków żydowskich znajdowało się przy ul. Krzywej (Zarzecznej) - obecnie ul. Żwirki i Wigury, w rejonie rzeki Brok. Obok znajdowała się bóżnica, dom rabina i mykwa. W tym też rejonie znajdowały się dwa cmentarze. Przed ich założeniem Żydów z Wysokiego Mazowieckiego grzebano w Jabłonce Kościelnej. Starozakonni mieszkali także wokół głównego rynku i jego najbliższej okolicy. Tam też znajdował się przyszkółek Beth Ha Midrasz.

synagoga w Wysokiem Mazowieckiem - rysunek Zygmunta Glogera
Synagoga w Wysokiem Mazowieckiem - rysunek Zygmunta Glogera

Pierwsza drewniana bóżnica pochodziła z 1722 roku, znana jest z rysunku Z. Glogera z 1870 roku. Należała do najpiękniejszych budowli w mieście i na Podlasiu. Rozebrano ją w 1871 roku z powodu złego stanu technicznego. Nowa, murowana synagoga została zbudowana w 187 r.

Znamy też nazwiska rabinów z Wysokiego Mazowieckiego. Byli to Meir Horowitz (1833-1853), Elazar Szlomo Weler (1853-1892); Ajzyk Jakub Weler (1893-1902). Ostatnim rabinem sprawującym swój urząd był wybrany w 1902 roku Aron Jakub Perlman.

W początkowym okresie działalność zawodowa Żydów sprowadzała się do prowadzenia karczm. W dalszym etapie głównym zajęciem był handel i rzemiosło - kupowali produkty rolnicze od mieszkańców z sąsiedztwa, w zamian oferowali towary, wykonywane fabrycznie. W dwudziestoleciu międzywojennym Żydzi byli właścicielami wielu sklepów i warsztatów rzemieślniczych w Rynku. Przez kolejne lata ich sytuacja ulegała pogorszeniu. Mogli przeżyć tylko dzięki regularnej pomocy krewnych ze Stanów Zjednoczonych.

W latach dwudziestych i trzydziestych XX wieku aktywnie rozwijały się i działały organizacje żydowskie, między innymi Poalej Syjon, Cejrej Syjon, Mizrachi, Tarbut, Ha-Szomer Ha-Leumi, Ha-Noar Ha-Cjoni, Betar, Towarzystwo Sportowe "Makabi". Działały również organizacje charytatywne: Hachnosas Kalla, Hachnosas Orchim, Bikur Cholim. W latach trzydziestych założono niewielki szpital.

W 1937 r. miał miejsce pogrom, w którym szczególnie dotkliwe były grabieże mienia żydowskiego, zniszczenia domów. W wyniku tego przejawu agresji ucierpiały 23 osoby.

W Wysokiem Mazowieckiem przed II wojną światową mieszkało około 2500 Żydów, którzy stanowili 55% wszystkich mieszkańców. W dniu 10 września 1939 r. czołgi niemieckie wdarły się do miasta. Niemcy niszczyli je celowo, ostrzeliwując drewniane budynki pociskami zapalającymi. W wyniku tych bestialskich działań, które trwały do późnych godzin wieczornych, zniszczono 80% zabudowy miasta. Spalone zostało całe centrum o zwartej, drewnianej zabudowie. Ogień pochłonął także dawną dzielnicę żydowską. Podczas pożaru spłonęło 71 domów i 132 budynki gospodarcze. We własnym domu spłonął nieustalony z nazwiska Żyd. W tym samym dniu, na drodze między Wysokiem Mazowieckiem a Zambrowem, Niemcy rozstrzelali czterech Żydów, a jednego zmusili do wskoczenia do studni, gdzie się utopił. 12 września 1939 r. w wyniku łapanek urządzonych na terenie miasta i okolicznych wsi, Niemcy zatrzymali około dwa tysiące mężczyzn narodowości polskiej i żydowskiej powyżej siedemnastego roku życia. Umieszczono ich miejscowym kościele parafialnym. Złapanych trzymano przez dwa dni bez jedzenia i wody. 14 września 1939 r. popędzono ich pieszo do Zambrowa i Łomży, a stąd na teren byłych Prus Wschodnich. W czasie przemarszu Niemcy zamordowali dwóch Żydów oraz Polaka. 26 września 1939 r., zgodnie z postanowieniami paktu Ribbentrop-Mołotow, miasto zajęli Sowieci. Znalezienie się Żydów w radzieckiej strefie chwilowo zapewniło im względne bezpieczeństwo. Radość jednak nie trwała długo.

24 czerwca 1941 r. Wysokie Mazowieckie powróciło pod panowanie Niemców. W ostatnich dniach czerwca i w lipcu, pod zarzutem działalności komunistycznej, stracono kilku Żydów. W dniu 15 sierpnia 1941 r. Judenrat otrzymał rozkaz, aby następnego dnia każdy Żyd stawił się na rynku. Zapanowała panika, tylko nielicznym udało się uciec z miasta. Ci, którzy pozostali, modlili się całą noc, a na rynek szli z sercami w gardle. Niemieckie władze wydały polecenie budowy getta. Getto obejmowało: wschodnią stronę ulicy Jagiellońskiej, ulice Dolną do rzeki, Kościuszki, Rynek, Mystkowską do ulicy Polnej, obecnie Ludowej. Otoczone było płotem z drutu kolczastego. Brama główna znajdowała się od strony Rynku, było jeszcze drugie wejście. Oprócz Żydów z miasta znaleźli się w nim również Żydzi z Jabłonki Kościelnej, Kulesz, Rosochatego, Szepietowa i Wyszonek - łącznie około 5000 osób. Wiosną 1942 r. grupa żandarmów niemieckich wyprowadziła z aresztu dwóch jeńców radzieckich, ośmiu Żydów i dwie Żydówki. Zaprowadzono ich na cmentarz znajdujący się przy ul. Krzywej, gdzie wykopano dół, nad którym ich ustawiono. Żandarm Herman Wehner strzelał im po kolej z tyłu w głowy. Zwłoki zakopali żandarmi. W dniu 2 listopada 1942 r. rozpoczęła się likwidacja getta. Początkowo Żydów wywożono do Czyżewa, skąd koleją przewożono ich do Treblinki i Oświęcimia. Ostatnią grupę ludności deportowano w połowie listopada do tymczasowego obozu w Zambrowie, skąd w styczniu1943r. przetransportowano ich do Treblinki. Transport z Zambrowa do Czyżewa odbywał się saniami lub wozami przy dość silnym mrozie, specjalnie powolnej podróży, częstych postojach i zakazie schodzenia z wozów. Lekko ubrani Żydzi zamarzali na wozach, szczególnie dzieci i starcy; do łamiących zakaz - strzelano bez ostrzeżenia. Uratowało się jedynie kilkanaście osób, którym udzieliły schronienia rodziny polskie.

Społeczność żydowska w Wysokiem Mazowieckiem posiadała dwa miejsca pochówku. Jeden z cmentarzy znajdował się obok kompleksu synagogalnego, niedaleko rynku targowego. W 1800 r. jego powierzchnia wynosiła 0,050 ha. Cmentarz został zamknięty pod koniec lat 30-tych XIX w. W sierpniu 1941 r. znalazł się w obrębie getta. Do października 1942 r. chowano na nim osoby zmarłe w getcie i ujęte poza jego terenem. Po likwidacji getta cmentarz został zdewastowany przez Niemców. Obecnie w jego miejscu znajduje się przystanek PKS i targowisko miejskie.

Drugi cmentarz założono przy obecnej ul. Żwirki i Wigury. Karol Głębocki w swym opracowaniu Dokumentacja ewidencyjno-fotograficzna cmentarza żydowskiego w Wysokiem Mazowieckiem tak pisał o historii tego cmentarza: "W aktach wizytacji parafii Wysokie Mazowieckie z 1838 roku znalazłem krótką wzmiankę, że na terenie parafii Żydzi mają bóżnicę i cmentarz. Wizytacje parafii z 1822 i 1830 roku wymieniają jedynie bóżnicę. Można zatem przyjąć, że kirkut przy ul. Żwirki i Wigury został założony pomiędzy 1830 a 1838 rokiem. Dwadzieścia lat później wzmiankowano, że cmentarz ma oparkanienie w stanie dobrym. Od strony zachodniej kirkut graniczył, ze wschodnią częścią cmentarza katolickiego (założonego w 1804 roku), od którego oddzielał go rów".

Przez lata, po Zagładzie miejscowych Żydów przez Niemców, cmentarz żydowski w Wysokiem Mazowieckiem popadał w zapomnienie. Pozostałe nagrobki stopniowo znikały, teren porastały chaszcze, uniemożliwiające dostęp do wielu macew. Stan ten uległ zmianie dopiero po 2000 roku dzięki staraniom prawnika i filantropa Michaela Traisona. Na stronie www.zchor.org Michael Traison tak wspomina genezę podjętej przez niego inicjatywy restauracji cmentarza: "Pewnego dnia siedziałem w Starbucks w Michigan z moim dobrym przyjacielem Wojtkiem. Niewiele wiedząc o Wysokiem, zapytałem go o historię Żydów z jego rodzinnego miasta. Wojtek opowiedział mi, że nie pozostały po nich żadne ślady, jest jednak miejsce zwane "Żydowskim Lasem". Zaintrygowany, kilka tygodni później pospieszyłem odwiedzić ten cmentarz. Odkryłem pole zarośnięte krzakami i drzewami oraz gęstą roślinnością, od sześćdziesięciu lat służące nastolatkom jako miejsce potajemnych schadzek na papierosa czy picie. W odróżnieniu od setek podobnych miejsc, jakie odwiedziłem w Polsce od 1992 roku, cmentarz nie był zaśmiecony i nie ucierpiał w wyniku zniszczeń".

Michael Traison
Michael Traison (foto: K. Głębocki)

Michael Traison postanowił działać. Przede wszystkim zwrócił się o pomoc do władz miasta, przeznaczając z własnych funduszy kwotę 1000 zł na opłacenie pierwszych prac. Robotnicy skierowani przez burmistrza wstępnie oczyścili teren, odsłaniając około stu kamieni nagrobnych. Udało mu się także zainteresować losami cmentarza młodzież i nauczycieli z miejscowej szkoły. Przy pomocy strony internetowej Ady Holtzman o planowanej restauracji cmentarza poinformowano potomków Żydów z Wysokiego. W działania M. Traisona zaczęło włączać się coraz więcej osób, między innymi Norman Weinberg z Polish Jewish Cemetery Restoration Project, rabin Michael Schudrich oraz Fundacja Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego.

W trakcie prac wykonano część ogrodzenia terenu cmentarza, ustawiono przewrócone macewy. Wzniesiono także pomnik ku czci dawnych żydowskich mieszkańców Wysokiego Maz. Na jego ścianach wyryto w języku polskim, hebrajskim i angielskim napis o treści: "Żydzi osiedlili się w Wysokiem Mazowieckiem w XVII wieku. Od drugiej połowy XIX wieku ludność żydowska stanowiła większość mieszkańców miasta, przyczyniając się do jego rozwoju gospodarczego i kulturalnego. W okresie okupacji niemieckiej, w sierpniu 1941 roku, Żydzi z Wysokiego Mazowieckiego zostali zmuszeni do osiedlenia się w getcie. 2 listopada 1942 roku getto zostało zlikwidowane; 2000 jego żydowskich mieszkańców wywieziono do obozu pracy w Zambrowie a po jego likwidacji w styczniu 1943 roku - do Auschwitz. Pamięci żydowskich mieszkańców Wysokiego Mazowieckiego, zamordowanych w czasie Zagłady przez niemieckich nazistów i ich pomocników".

Brama cmentarza żydowskiego w Wysokiem Maz. W tle widoczny pomnik (foto: K. Głębocki)

Dzięki pracy Kory Cecerskiej i Remigiusza Sosnowskiego wykonana została też inwentaryzacja nagrobków. Najstarszy zidentyfikowany kamień nagrobny to macewa Tojwe syna Dowa, zmarłego 9 tamuz 5620 r. (29 czerwca 1860 r). Najmłodszym zachowanym nagrobkiem jest płyta z napisem: "Tu spoczywają zwłoki zamordowanych przez Niemców 20 listopada 1942 roku. Rodzina Adaszkół".

Poniżej zamieszczamy tłumaczenia treści kilku inskrypcji wyrytych na macewach (źródło: Karol Głębocki, Inskrypcje hebrajskie na cmentarzu żydowskim w Wysokiem Maz.):

"Tu spoczywa błogosławionej pamięci. Płaczemy nad tu pochowanym i nad naszym zepsuciem. Wszystkie ulice opłakują śmierć naszego ukochanego, zacnego i ważnego ojca Izraela syna pana Noacha Barucha. Jego czysta dusza wyszła 24 aw roku 5640 od stworzenia świata. Niech dusza jego będzie związana w węzełku wiecznego życia".

Tu spoczywa prawdomówny mężczyzna, obrońca pokoju, publiczny działacz, członek wszystkich środowisk Aron Awigdor syn pana Jakuba Tomkiewicza. Zmarł w wieku 72 lat, dnia 11 miesiąca tamuz 5673 roku od stworzenia świata. Niech dusza jego będzie związana w węzełku wiecznego życia.

Dla tych, którzy odeszli i nie mogą być zastąpieni. Księga Psalmów. Opłakujemy naszego umiłowanego ojca, dobrego pobożnego mężczyznę, cieszącego się za życia owocami swojej pracy Abrahama Ajzyka syna pana Eljachu Bergera błogosławionej pamięci. Jego czysta dusza wyszła 25 cheszwan 5680 roku od stworzenia świata.

Tej, która odeszła i nie może być zastąpiona. Tu została ukryta niewiasta szanowana. Nasza droga matka Sara Dina, córka Israela. Umarła dnia 6 cheszwan 5694 roku od stworzenia świata. Niech dusza jej będzie związana w węzełku wiecznego życia.

Tu została ukryta skromna kobieta pani Fruma, córka Zalmana. Zmarła dnia 9 cheszwan 5659 roku od stworzenia świata.

Tu została ukryta skromna i młoda kobieta, pani Miriam córka Noacha Abrahama. Dusza jej czysta wyszła 18 tamuz 5659 od stworzenia świata".

tekst: Karol Głębocki, K. Bielawski
zdjęcia macew: Kora Cecerska, Remigiusz Sosnowski
zdjęcie M. Traisona i bramy cmentarza: Karol Głębocki
Polecamy odwiedzeń poniższych stron internetowych:
We remember Jewish Wysokie Mazowieckie!
Księga Pamięci Wysokiego Mazowieckiego
Zapomniana, drewniana bóżnica w Wysokiem Mazowieckiem
Zajścia antysemickie w Wysokiem Mazowieckiem w 1936r.
Rabini okręgu bóżniczego w Wysokiem Maz.

W dniu 1 lipca 2007 r. mieszkaniec Wysokiego Mazowieckiego, Karol Głębocki został uhonorowany dyplomem, przyznawanym przez Ambasadę Izraela oraz Żydowski Instytut Historyczny za działalność na rzecz ochrony dziedzictwa kultury żydowskiej w Polsce. W uzasadnieniu napisano: "Nauczyciel, zakochany w swym mieście, postanowił przypomnieć mieszkańcom, a zwłaszcza młodzieży o żyjących tu niegdyś Żydach. Jego program "Pod wspólnym niebem. Wielokulturowa przeszłość Wysokiego Mazowieckiego" doprowadził do uporządkowania cmentarza żydowskiego".

Chaim syn Dowa
zm. 8 aw 5621

Tojwe syn Dowa
zm. 9 tamuz 5620

Szabtaj Icchak
syn Simchy Awrahama
ha-Kohena
zm. 23 nisan 5643

Awiezer syn Ari
zm. 24 adar I 5643

Jakow Dow
syn Awrahama Szlomo
zm. 13 nisan 5665

Lipa syn Szmuela
zm. 13 tamuz 5647
Szmuel syn Eljachu
zm. 27 ijar 5680
Miriam
data śmierci nieczytelna
Izrael Merkel
syn Jechiela
ha-Kohena
zm. 4 kislew 5668
Rachel córka Fiszela ha-Kohena,
zm. 7 szwat 5684
Jehuda
syn Awrahama
zm. 21 szwat 5646
..... syn Icchaka
zm. 4 tiszri 5639
Chana córka Cadoka,
zm.? elul 5634
Pesach Eljachu syn Simchy Awrahama ha-Kohen
zm. 7 tewet 5640
Arie syn Icchaka, zm. 2 tamuz 5648
inskrypcje
nieczytelne
zm. 5620
Josef syn Dawida ha-Lewi
zm. 24 szwat 5649
Szlomo Zalman
syn Chaima,
zm. 15 kislew 5644
Lea Frumkin,
zm. 25 elul 5649
inskrypcje
nieczytelne
Kalonimos
syn Icchaka,
zm. w niedzielę
4 tamuz 56..
inskrypcje
nieczytelne
Szalom syn Merkela,
zm. 4 Szwat 5644
Szlomo Baruch
syn Dowa,
zm. 3 dnia Pesach 5639
Nachum
syn Dawida ha-Lewi, zm. 26 siwan 5637
inskrypcje
nieczytelne
Bendit syn Meira, zm. 27 tiszri 5626 Izrael Lima
syn Arie Josefa,
zm. 10 tewet 5629
Mosze syn Nachuma Kacynel, zm. 28 kislew 5629 inskrypcje
nieczytelne,
zm. 5641
Lea
córka Awrahama,
zm. 4 adar 5641
Chana Cwi Zew
syn Szlomo,
zm. 14 tiszri 5649
inskrypcje
nieczytelne
Ester córka Icchaka Ajzyka,
zm. 6 tiszri 5638

Baruch syn Arie,
zm. adar 5633

Szmul Aron Awigdor
syn Jakowa Tomkiewicz,
zm. 11 tamuz 5673
Awraham Ajzyk
syn Eljachu Berger,
zm. 20 cheszwan 5680
Arie syn Szmuela, zm. 20 tamuz 5670
Simcha syn Barucha Bendita Katinke
zm. 22 siwan 5670
Szraga
syn Arona,
zm. 17 siwan 5669
Miriam
córka Awrahama,
zm. 18 tamuz 5659
Lea córka Kalmana, zm. 9 cheszwan 5659

Fruma Lea córka Icchaka Zewa,
zm. 12 kislew 5662

Itka córka Aszera Anszila, zm. 5626 Chodesz Tow inskrypcje
nieczytelne
inskrypcje
nieczytelne
zm. 5669

Necha córka Nisena zm. 8 Kislev 5658

Rachel
córka Icchaka
zm. 8 aw 5654
Frejda córka Nachmana
zm. 28 nisan 5657
inskrypcje
nieczytelne
Mosze Aron
syn Dowa,
zm. 2 Elul 5654
Chaim Isser syn Awrahama Aba Kac zm. 28 elul 5653 Izrael
syn Natana Barucha,
zm. 25 aw 5653
inskrypcje
nieczytelne
zm. 5696
Sara Dina
córka Jony Wofnicka
zm. 6 cheszwan
Chaja Sara córka Icchaka Dowa Dolengewicz,
zm. 2 sw 5694
Rodzina Adaszka, zamordowani
przez Niemców
w dn. 20 XI 1942
strona główna cmentarze warto wiedzieć księga gości napisz do nas